sobota, 9 stycznia 2010

Wszystkie terminy:


SPOTKANIA DLA DZIEWCZĄT

9-11 kwietnia 2010 – Warszawa

FERIE Z BOGIEM

18-22 lutego 2010 – Łomianki (szczegóły poniżej)

WAKACJE Z BOGIEM

29 czerwca- 04 lipca 2010 Łomianki

12-17 lipca - Spotkanie Młodych w Wołczynie

06-15 sierpnia – pielgrzymka do Częstochowy

26-31 sierpnia – Szaflary – górskie wędrówki

Zgłoszenia prosimy kierować na adres:

s. Aniceta, ul. Smoleńskiego 31, 01-698 Warszawa

e-mail: s.marylki@gmail.com tel. (022) 833 65 70

środa, 6 stycznia 2010

ZAPRASZAMY


do Łomianek (koło Warszawy)
na rekolekcje ze Słowem Bożym w dniach od 18 (wieczór) do 22 lutego rano.

Jeżeli ktoś nie może przyjechać na całość, może dołączyć do nas w weekend. Koniecznie jednak trzeba się zgłosić i określić, w których dniach planuje się uczestniczyć. Zgłoszenia prosimy przesyłać na s.marylki@gmail.com.



Temat: Słowo Boże jest ŻYWE, SKUTECZNE I OSTRZEJSZE niż wszelki miecz obosieczny (Hbr 4, 12)


W programie:
  • codzienna Eucharystia
  • modlitwa wspólnotowa i indywidualna
  • codzienne słowo Ojca - prowadzącego rekolekcje
  • możliwość spowiedzi i rozmów indywidualnych z Ojcem
  • rozważanie Słowa Bożego różnymi metodami (celem rekolekcji jest również zapoznanie się z tymi metodami, aby móc rozważać go później w swoim życiu);
  • spacery
  • film
  • pogodne wieczory

DO ZOBACZENIA W ŁOMIANKACH
- ul. Batalionu Zośki 6
(pierwsza ulica w lewo za kościołem)
Zawsze można się umówić i dojechać z nami.




Uroczystość Objawienia Pańskiego - Trzech Króli


K+M+B

Szóstego stycznia Kościół obchodzi Uroczystość Objawienia Pańskiego. Jest to, obok Wielkanocy, najstarsze święto chrześcijańskie. W II wieku, w ten dzień wspominano Chrzest Pański, w IV wieku w Tracji i Egipcie świętowano Epifanię, czyli wydarzenia z życia Jezusa, takie jak narodzenie, chrzest w Jordanie, pokłon Mędrców, cud w Kanie. W V wieku Objawienie Pańskie stało się świętem ogólnokościelnym.

W Polsce ta uroczystość jest nazywana również świętem Trzech Króli. Ewangelia nie nazywa jednak przybyłych ze Wschodu wędrowców królami, lecz mędrcami oraz nie podaje ich liczby. Można się tylko domyślać, że było ich trzech skoro przynieśli trzy dary. Królami mogła nazwać ich tradycja pod wpływem Psalmu 72, który znajduje się w tekstach liturgicznych tej uroczystości: „Królowie Tarszisz i wysp przyniosą dary, królowie Szeby i Saby złożą daninę.” Imiona Kacper, Melchior i Baltazar nadano Mędrcom dopiero w IX wieku. Legenda głosi, że po powrocie do swoich krajów królowie zrzekli się tronów, aby głosić wiarę w Chrystusa, a dożywszy sędziwego wieku doczekali chwili, kiedy po Wniebowstąpieniu Pańskim Tomasz Apostoł udzielił im sakramentów, a nawet sakry biskupiej.

Dary, jakie przynieśli Mędrcy małemu Jezusowi mają swoje znaczenie. Złoto oznacza, że Jezus Chrystus jest Królem całego świata, kadzidło mówi o Chrystusie Kapłanie, zaś mirra, balsam, którym namaszczano zmarłych, wskazuje na ludzką naturę Jezusa i w konsekwencji zapowiada Jego śmierć.

Od końca średniowiecza na pamiątkę tych darów święcono pierścionki jako złoto, żywicę jako kadzidło oraz ziarnka jałowca jako mirrę, a także dodatkowo wodę na pamiątkę chrztu Jezusa oraz kredę. Dziś święcimy kadzidło i kredę. Po powrocie z kościoła święconą kredą piszemy inicjały imion trzech królów oddzielając je krzyżykami (K+M+B) wraz z cyframi bieżącego roku. Można także napisać C+M+B (Christus mansoni benedicat), co oznacza „Niech Chrystus błogosławi temu domowi”. Litery na drzwiach świadczą o tym, że w domu mieszka chrześcijańska rodzina.

Nazwa „Objawienie Pańskie” tłumaczy sens tej uroczystości. Jezus Chrystus objawia się światu, to znaczy, że przyszedł na ziemię nie tylko dla wybranego przez Boga narodu, ale dla wszystkich ludzi, którzy kiedykolwiek żyli i będą żyć. Taki wydźwięk mają także teksty liturgiczne. Szczególnie list do Efezjan podkreśla współuczestnictwo wszystkich ludzi w łaskach ofiarowanych przez Chrystusa.

Jak widać święto to obchodzone na początku roku kalendarzowego jest pełne nadziei. Nie dość, że zarysowuje przed nami uniwersalność zbawienia, ale także otwiera nasze umysły na perspektywę eschatologiczną i pragnie ucieszyć znękane biedą tego świata serca wizją Królestwa Niebieskiego, gdzie Królem i jedynym Światłem jest Jezus Chrystus. Zbyt często zapominamy o Nowej Ziemi, którą przygotowuje nam Bóg a zatrzymujemy się na tym świecie, tak jak by poza śmiercią już nic nie istniało.

Pójdźmy i my złożyć dary Jezusowi: złoto naszego życia, kadzidło naszych modlitw i mirrę naszego cierpienia. Pójdźmy tam, gdzie Jezus rodzi się każdego dnia, na ołtarzach naszych kościołów. Prośmy o błogosławieństwo dla rodzin. Wyznajmy wiarę, znacząc litery na drzwiach naszych domów i zadbajmy, żeby to była kreda poświęcona i przyniesiona z Kościoła, a nie pożyczona od sąsiada.

poniedziałek, 4 stycznia 2010

Imię i Oblicze Pańskie

* „Otóż Pan Jezus, udzielając nam dar Oblicza swego, upoważnił nas, abyśmy we wszystkim zgłaszali się z Nim do Ojca Niebieskiego, prosząc w Imię Jego, które jest tajemnie na Obliczu wyryte, a nic nam odmówionym nie będzie”[1]

* Odsłaniają [do uwielbienia] Oblicze Chrystusa ci, którzy szerzą cześć publiczną Jego Imienia, wystawiając Go pod zasłonami Sakramentalnymi do adoracji publicznej, która to adoracja jest prawdziwą reperacją [wynagrodzeniem] tych zniewag, jakie pod ową zasłoną od bezbożnych wycierpiał”[2].



[1] H. Koźmiński, O czci wynagradzającej, Warszawa 1902, s. 275.

[2] Tenże, Nowy dar Jezusa, Kraków 1891, s. 484-485.

niedziela, 3 stycznia 2010

Uroczystość Najświętszego Imienia Jezus


"Niech Imię Jezus w czasy nieskończone, Imię najsłodsze będzie uwielbione".


Dzisiaj obchodzimy uroczystość patronalną.

Modlimy się, aby Najświętsze Imię Jezus było głęboko wyryte w naszych sercach, abyśmy mogły dla Niego tylko żyć, z Nim i dla Niego się trudzić, z Jego powodu się radować, Jego głosić i w Nim umierać, aby Jezus był naszym wszystkim na zawsze.

IMIĘ JEZUS W BIBLII

Stary Testament określa Boga wieloma imionami, z których większość to rzeczowniki pospolite, wyrażające jakiś jeden przymiot lub czynność. Jednak imieniem naprawdę własnym Boga, który objawił się w Izraelu, jest JAHWE. Na pełną formę tego imienia składają się cztery spółgłoski (tetragrammaton) ― JHWH, oznaczające JESTEM lub ON JEST. Powyższego wyrażenia nie należy jednak rozumieć statycznie, jako „byt absolutny sam w sobie”, lecz raczej dynamicznie, to znaczy jako „istnienie rzeczywiste wykazane czynem”[1].

Bóg przez ujawnienie swojego imienia nie tylko przedstawia się i daje się poznać, ale przede wszystkim „objawia się”, co oznacza, że odkrywając swoje imię, daje siebie samego (Wj 3, 13-16)[2]. Widać wyraźnie, że z jednej strony imię ― JAHWE ― jest objawieniem Osoby Boga, wyrazem Jego Boskiej Istoty. Z drugiej zaś, wymaga ono od człowieka wejścia w nową, osobistą relację z Nim. Dowiedzieć się kim jest i jaki jest Bóg, to jednocześnie poznać co należy czynić[3].

Znaczenie dosłowne imienia Jezus (hbr. JESZUACH, JEHOSZUAH) to „Jahwe jest zbawieniem”, „Bóg zbawia”. Sformułowanie to wyraża zarówno tożsamość, jak i posłanie Jezusa Chrystusa (zob. KKK 430). Oznacza, że samo imię Boga jest obecne w Osobie Jego Syna. Jest to imię Boże, jedyne, które przynosi zbawienie (zob. KKK 432). W pełni czasów Bóg staje się szczególnie obecny (JHWH – JEST) wśród ludu, jest Emmanuelem ― „Bogiem z nami”, Bogiem Zbawicielem. Imię Jezus wyraża Osobę, przeznaczenie, powołanie i misję wcielonego Syna Bożego[4].

Nowy Testament wspomina imię Jezus bardzo często, ale to Dzieje Apostolskie można nazwać „Księgą Imienia Jezus”. Częste przywoływanie tego imienia nie jest jednak traktowane jako rodzaj magicznej formuły, gdyż skuteczne używanie go wymaga wewnętrznej i osobistej więzi z Osobą Syna Bożego. Pierwsi chrześcijanie dawali wyjątkowy przykład wiary w moc imienia Jezus. Kiedy Kościół pierwszych wieków nauczał i działał, to odbywało się to w imię Jezus, czyli z Jego siłą lub po prostu przez Niego osobiście. W to imię uzdrawiano, tzn. przez moc Jezusa, w to imię odpuszczano grzechy, tzn. przez samego Chrystusa. Chrzest w imieniu Jezus miał zadanie połączyć chrzczonego ze Zbawicielem. W końcu Kościół także modlił się w imię Jezus, tzn. w Jego Duchu. Chrześcijaństwu pierwszych wieków towarzyszyło przekonanie, że całe życie Kościoła powinno toczyć się w imię Jezusa, tzn. wyrastać ze wspólnoty z Nim urzeczywistnionej w wierze[5].

Imię Jezus zawiera w sobie dwie rzeczywistości: obecność Boga ― „Jahwe” i Jego działanie ― „zbawia”. Można stwierdzić, że to szczególne imię zawiera w swoim znaczeniu wszystkie prawdy i tajemnice Boże, a więc streszcza misterium Trójcy Świętej. Imię Jezus właśnie dlatego „głosi chwałę majestatu Bożego”[6], ponieważ objawia i zawiera całość misterium Osoby Jezusa Chrystusa. Imię Jezus jest „imieniem najwyższej miłości”, „pełne mocy i potęgi, doskonałe i pełne”, jest „źródłem dobroci, pokoju, podstawą cnoty”[7]. Imię Jezus „streszcza tajemnicę Boga”, gdyż Jezus Chrystus jest doskonałym objawieniem Trójcy Świętej[8].


[1] A. Jankowski, Bóg, w: Podręczna encyklopedia biblijna, t. 1: A-Ł, red. E. Dąbrowski, Poznań–Warszawa–Lublin [brw.], s. 195-196.

[2] Por. F. Rienecker, G. Maier, Imiona Boga, w: Leksykon biblijny, red. wyd. pol. W. Chrostowski, Warszawa 2001, s. 284-285; S. Łach, Pięcioksiąg, w: Wstęp do Starego Testamentu, red. S. Łach, Poznań-Warszawa 1973, s. 209.

[3] Zob. Mnich Kościoła Wschodniego, Modlitwa Jezusowa, Kraków 1993, s. 8-9.

[4] Por. A. Jankowski, K. Romaniuk, L. Stachowiak, Komentarz praktyczny do Nowego Testamentu, Poznań-Warszawa 1975, s. 13-14; Mnich Kościoła Wschodniego, dz, cyt., s. 11

[5] Zob. F. Rienecker, G. Maier, Imiona Chrystusa, w: Leksykon biblijny, dz. cyt., s. 288.

[6] H. Koźmiński, Powieść nad powieściami, t. 1: Opowiadanie o Miłości Bożej względem rodu ludzkiego, Włocławek 1909, s. 331.

[7] H. Koźmiński, Powieść nad powieściami, t. 1, dz. cyt., s. 333-336.

[8]Nowe przeto, a wyższe jeszcze imię Boskie powinno otworzyć tę nową erę miłosierdzia i miłości. «I nazwano imię Jego Jezus». Drugie prześwietne imię Boże było Jehowa, w które to imię tyle cudów w Starym Testamencie się spełniło, ale i nad to również wyższe jest imię Jezus, bo mieści w sobie razem wszystkie cuda i dobrodziejstwa Wcielenia, wszystkie własności i doskonałości Boże i wszystkie łaski, jakie na duszę i ciało w tym życiu i w przyszłym i przez wszystkie wieki spływają”. ― Tamże, s. 334.

MONOGRAM IMIENIA JEZUS (IHS)

Monogram Imienia Jezus wywodzi się od greckiego zapisu słowa JEZUS ― ІНΣΟΥΣ. We wczesnej tradycji chrześcijańskiej (II w.) Imię to było skracane do dwóch liter IH. Były one specyficznie zapisywane ― przedłużona kreska poprzeczna „ety” (H) obejmowała umieszczoną przed nią lub w nią wpisaną „jotę” (I) ― tak, że powstawał znak krzyża. W IV w. do „joty” (I) i „ety” (H) zaczęto dołączać jeszcze „sigmę” (Σ). Od VII w. pod wpływem latynizacji języka przekształcono „Σ” w „S”. W ten sposób powstał znany także dzisiaj zapis monogramu Imienia Jezus (IHS). W toku historii jednak zagubiono pierwotne znaczenie tego skrótu i zaczęto odczytywać i tłumaczyć go w różnorodny sposób, dopisując każdej literze jeden wyraz. Dla przykładu można przytoczyć następujące wytłumaczenia: „In hoc Signo” [vinces] ― „W tym znaku” [zwyciężysz] lub „Jesus hominum Salvator” ― „Jezus Zbawiciel ludzi” czy jezuickie „Jesu humilis sotietas” ― „Jezus dla pokornego towarzyszem”. Do pierwotnego rozumienia monogramu powrócono dzięki św. Bernardynowi ze Sieny, który na nowo odkrył i rozpowszechniał właściwe rozumienie IHS[1]. Mimo wszelkich „nieporozumień” można jednak zauważyć, że istotą używanego skrótu było przeważnie Imię Jezus, niezależnie czy rozumiano IHS jako skrót od tego Imienia czy rozwijano go w całe wyrażenie.


[1] Zob. D. Forstner, Świat symboliki chrześcijańskiej, Warszawa 1990, s. 34.