niedziela, 30 maja 2010
czwartek, 20 maja 2010
OŻYWICIEL
Jak często w naszym życiu czujemy się bezsilni wobec ludzi i sytuacji przesiąkniętych złem, małoduszni tęsknimy za heroizmem, a nieporadni w modlitwie, jesteśmy jak wyschła pustynia. Właśnie wtedy najbardziej potrzebujemy ożywiającej i pełnej miłości siły Ducha Świętego. Czas „Zielonych Świątek” to czas, w którym ze zdwojoną siłą powinniśmy wołać wraz z całym Kościołem słowami „Veni Creator”:
„Światłem rozjaśnij naszą myśl,
W serca nam miłość święta wlej
I wątłą słabość naszych ciał
Pokrzep stałością mocy Twej.”
Czyż Ten, który jest uosobioną Miłością Ojca i Syna będzie obojętny?
sobota, 15 maja 2010
OBECNOŚĆ
Nie ma nic cenniejszego nad obecność Boga, gdy mogę z Nim chodzić pod rękę, wszystko jest przepełnione sensem, najmniejszy gest opromieniony Jego uśmiechem.
Nie ma większego nieszczęścia jak brak Boga. Dlatego nie ma większej katastrofy nad grzech (jako dobrowolne zerwanie więzi z Bogiem). Człowiek, który odrzuca Boga czyni sobie piekło, niezależnie co robi nosi ze sobą śmierć.
Ale Pan JEST i POCIESZA nas. ON JEST mocniejszy. "A jeżeli nasze serce oskarża nas, On jest większy od naszego serca i wie wszystko".
Zakon?
Ciemny korytarz i
radość, że
idziesz ze mną pod rękę.
Nie ma większego nieszczęścia jak brak Boga. Dlatego nie ma większej katastrofy nad grzech (jako dobrowolne zerwanie więzi z Bogiem). Człowiek, który odrzuca Boga czyni sobie piekło, niezależnie co robi nosi ze sobą śmierć.
Ale Pan JEST i POCIESZA nas. ON JEST mocniejszy. "A jeżeli nasze serce oskarża nas, On jest większy od naszego serca i wie wszystko".
Zakon?
Ciemny korytarz i
radość, że
idziesz ze mną pod rękę.
Subskrybuj:
Posty (Atom)