Niech Imię Jezus w czasy nieskończone, Imię najsłodsze będzie uwielbione!
Dzięki Bogu udało się! Na sobotę, aby przeżyć wspólnotę modlitwy i dzielenia się sobą oraz aby rozważyć temat kapłaństwa powszechnego przyjechało sześć dziewcząt. Duch Święty zatroszczył się także o kapłana dla nas i ku naszemu zaskoczeniu przybył do nas Ks. Maciej (salezjanin): egzorcysta, duszpasterz akademicki i powiedziałabym charyzmatyk. Przedpołudnie było intensywne w duchowe doświadczenia. Po dialogowanej konferencji i wspólnej herbatce, przeszliśmy na osobistą modlitwę z Panem przy wystawionym Najświętszym Sakramencie. Była też możliwość spowiedzi. Adoracja zakończyła się osobistym błogosławieństwem samego Jezusa ukrytego w Hostii. Każda mogła dotknąć monstrancji i pomodlić się przez chwilę. W samo południe najważniejsze spotkanie z Jezusem podczas Mszy Świętej. Po Komunii Świętej Kapłan modlił się nad każdą, która pragnęła zawierzyć wszystko w geście oddania Bogu.
Po przerwie obiadowej siostry nowicjuszki ukazały nam postacie św. Stanisława Kostki i św. Jana Vianey'a w przygotowanym przedstawieniu. Potem warsztaty i dyskusja. Po kolacji wieczorek andrzejkowy, na którym taniec był najodpowiedniejszym wyrazem radości ze wspólnej obecności. Kolejny punkt wieczorku to nauka techniki robienia różańca ze sznurka i rozmowy "niedokończone", które trwały aż do 23. 15. Wypełniony dzień zakończyłyśmy modlitwą ofiarowania tego co trudne. Napisane kartki symbolizujące, to co nas stanowi przy świetle świec i pieśni ofiarowania złożyłyśmy na ołtarzu Pańskim, chcąc wyrazić pragnienie włączenia się w ofiarę Chrystusa, a przez to wypełnienia swojej misji kapłańskiej. Pan - dobry Ojciec (nasz Tata) dał każdej swoje słowo. Dzień zakończyłyśmy dokładnie o 24.00 - w ten sposób mocno wkraczając w tegoroczny adwent. Niech Pan będzie błogosławiony za dane nam łaski tego dnia i niech błogosławi, aby przyniosły obfity owoc miłości, pokoju i zaufania Mu w codziennym życiu.
Do zobaczenia na następnym spotkaniu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz